Kineskop telewizora plazmowego to prostokątna matryca składająca się z kilkuset tysięcy do kilku milionów pikseli ułożonych "w kratkę". Każdy piksel składa się z 3 subpikseli w kolorach czerwonym, zielonym i niebieskim.
We współczesnym świecie multimediów ciekawą propozycją dla tych, którym zależy na dobrej jakości obrazu i są gotowi wydać co najmniej 5 tysięcy złotych (a w praktyce często dużo więcej), są telewizory plazmowe. W porównaniu z wyświetlaczami tradycyjnymi CRT (opartymi na dziale elektronowym) i matrycami LCD oferują świetne wrażenia wizualne. Niestety, nie są zupełnie pozbawione wad, ale na szczęście postęp w tej dziedzinie jest szybki, a ceny spadają. Tak więc to, co jest dziś telewizorem plazmowym z wysokiej półki, o najlepszych parametrach, niedługo będzie zapewne dostępne w rozsądnej cenie.
Aby wyrobić sobie zdanie o tej technologii lepsze niż te, które mamy oglądając kolorowe reklamy, musimy poznać szczegóły technologii plazmowej. Zrozumiemy wtedy nie tylko, dlaczego telewizory takie działają, ale przygotujemy się na niespodzianki i zmiany w multimediach przyszłości, takie jak np. formaty obrazu HDTV.
Zasady działania
Kineskop telewizora plazmowego to prostokątna matryca składająca się z kilkuset tysięcy do kilku milionów pikseli ułożonych "w kratkę". Każdy piksel (element obrazu) składa się z 3 subpikseli w kolorach czerwonym, zielonym i niebieskim, podobnie, jak w wyświetlaczach LCD. Subpiksele są natomiast zbudowane z miniaturowych (chociaż wcale nie aż tak małych, o czym dalej) lamp, w których rozrzedzony gaz w stanie plazmy pobudzany jest do świecenia wyładowaniami elektrycznymi. Jest to więc technologia aktywnej syntezy obrazu (w przeciwieństwie do np. LCD), co oznacza, że bez problemu telewizor może odwzorować głęboką czerń, nie zapalając po prostu danego piksela. Wynika też z tego fakt, że "plazmy" mają bardzo wysokie parametry kontrastu (przekraczające 1000:1, dochodzące w niektórych modelach do 5000:1) a kolory i jasność na całej powierzchni ekranu są równomierne, z czym mają czasami kłopoty panele LCD i starsze telewizory CRT, a jedynie projektory mogą poszczycić się niekiedy nieco lepszymi parametrami.
Kolejnym ważnym atutem tej technologii jest to, że lampy plazmowe bardzo szybko zapalają się i gasną, w przeciwieństwie do ciekłych kryształów w wyświetlaczach LCD. Oznacza to brak jakiegokolwiek smużenia obrazu, gdy wyświetlane są szybko poruszające się obiekty czy np. ogień.
Migające żarówki
Podstawowym problemem wyświetlaczy plazmowych jest to, że elementy świecące (subpiksele) nie mogą być "trochę" włączone; możliwości są tylko dwie - świecą pełnym światłem lub w ogóle nie świecą. Jak więc możliwe jest, że telewizory takie jednak prezentują pełną gamę kolorów? Stosowany jest prosty trick, nazywany pulse code modulation (PCM). Wyobraźmy sobie żarówkę, która przez sekundę jest włączona, a sekundę wyłączona. Ilość światła emitowana przez nią (jak też zużycie prądu) jest o połowę mniejsza, niż żarówki cały czas włączonej. Co by się stało, gdyby ta żarówka migała, ale odstępy między włączaniem a wyłączaniem były coraz krótsze? Przy pewnej prędkości przełączania oko ludzkie przestałoby to zauważać i odbierało światło jako ciągle zapalone, jednak o połowę słabsze! Dokładnie taka technika wykorzystywana jest w telewizorach plazmowych, oczywiście w bardziej skomplikowanej formie - im kolor ciemniejszy, tym krótsze okresy zapalenia piksela, a dłuższe okresy ciemności. Jednocześnie "miganie" jest na tyle szybkie, że oko ludzkie tego nie zauważa i odbiera światło jako jednorodne.
Nasuwającym się natychmiast pytaniem (szczególnie temu, kto kiedykolwiek siedział dłużej przy lampie jarzeniowej) jest: jaki wpływ ma ta technika na zmęczenie oczu? Odpowiedź nie jest prosta i powstrzymamy się tutaj od wydania definitywnego sądu. Niektóre osoby, szczególnie oglądając tańsze "plazmy" z bliska, po pewnym czasie odczuwają dyskomfort (dużo mniejszy oczywiście niż przy jarzeniówce). Można jednak oczekiwać, że przy rozsądnym czasie spędzonym przy dość dobrym telewizorze tego typu, poprawnym jego ustawieniu (dużo zależy od źródła sygnału video) i niezbyt małej odległości od ekranu, większość z nas nie będzie miała takich problemów. Ostatecznym sprawdzianem powinno być jednak w tej kwestii osobiste przetestowanie danego modelu przez dłuższy czas. Przy zakupie sprzętu za kilka-kilkanaście tys. zł. żaden salon nie powinien nam tego odmówić.
Rozdzielczość
Lampy składające się na subpiksele w telewizorach plazmowych nie mogą być ze względów fizycznych zbyt małe (mają z reguły ok. 0,2 mm średnicy - widać je dokładnie przy spojrzeniu z bliska), co ma dwie konsekwencje - telewizory plazmowe są zawsze bardzo duże (minimum 32 cale) i mają dość małe rozdzielczości. Wciąż wiele jest na rynku, szczególnie wśród modeli z niższej półki, modeli o rozdzielczości 852 na 480 pikseli, chociaż coraz powszechniejsze stają się telewizory o wyższych parametrach.
Jeśli nastawiamy się na oglądanie filmów czy telewizji wysokiej rozdzielczości (odtwarzacze HDTV są np. w najnowszych konsolach Xbox-360 i nadchodzącym Playstation 3), powinniśmy dwa razy pomyśleć nad kupnem "plazmy". W takiej sytuacji lepiej chyba zdecydować się na telewizor LCD (mają one większe rozdzielczości przy rozsądnej cenie) lub poczekać, aż upowszechnią się telewizory plazmowe z matrycami w formatach HDTV - na razie są one nieliczne i bardzo drogie.
Zalety: | Wady: |
- płaskie i dość lekkie (trochę cięższe niż telewizory LCD, dużo lżejsze od CRT); większość z nich można powiesić na ścianie; - bardzo wysoki kontrast, ostrość i jasność obrazu; w zasadzie nie mają w tej chwili pod tym względem konkurencji; - niski czas reakcji matrycy, wysoka dynamika obrazu; - wypalone piksele zaczynają się pojawiać po ok. 20-30 tys. godzin ciągłego używania (MTBF). Przyjmując np. 15 tys., dostajemy trochę ponad 8 lat użytkowania po 5 godzin dziennie przez 7 dni w tygodniu. Oznacza to, że wbrew obiegowym opiniom telewizory plazmowe są dość trwałe, szczególnie w porównaniu z LCD; - wysoka jakość obrazu uzyskiwana dzięki cyfrowemu przetwarzaniu. | - modulacja PCM może (ale nie musi!) męczyć oczy przy długim oglądaniu, szczególnie w przypadku tańszych modeli i siedzeniu w zbyt małej odległości od ekranu; - dość niska rozdzielczość prowadzi do pewnych zniekształceń przy wyświetlaniu obrazu innego formatu; telewizory plazmowe wysokiej rozdzielczości są bardzo drogie; - spory pobór energii elektrycznej; - cena - telewizory plazmowe są dużo droższe od tradycyjnych telewizorów CRT, ale tańsze niż LCD (jednak dobre odbiorniki o wysokiej rozdzielczości kosztują dużo więcej niż LCD). |
Tekst: Robert Szefler
źródło: http://www.muratordom.pl